3 sposoby, jak bycie zawodowym pomagaczem wpływa na nasze życie osobiste

Eksperci wskazują, że osoby zatrudnione w zawodach związanych z pomocą innym są bardziej narażone na ryzyko wypalenia zawodowego niż osoby pracujące w innych zawodach.

Badania przeprowadzone z pracownikami socjalnymi pokazują, że często doświadczają oni m.in. objawów podobnych do PTSD, czy traumy zastępczej, o której możesz przeczytać tutaj. Doświadczenia te nie są jednak przypisane wyłącznie pracownikom socjalnym i mogą dotknąć każdej grupy zawodowej, która u podstaw ma pomoc drugiemu człowiekowi.

Jest to swojego rodzaju koszt opieki nad ofiarami różnych zdarzeń, który płacą osoby profesjonalnie zajmujące się pomocą innym.

Jako pracownik socjalny widzę, że właściwa równowaga między życiem osobistym a zawodowym jest zatem jednym z podstawowych elementów strategii samodbania, które jest nieocenione na drodze do zdrowego i wyważonego funkcjonowania.

Odniesienie sukcesu balansów w pracy i codziennych obowiązkach czasami jednak wydaje się prawie niemożliwe ponieważ zawodowi pomagacze bardzo często wiążą się emocjonalnie ze swoją pracą.

Poza trudnymi warunkami pracy, rygorystycznymi godzinami i zagrożeniami dla bezpieczeństwa osobistego istnieje kilka dodatkowych aspektów, które mają wpływ na życie osobiste osób profesjonalnie pomagających innym.

Jak bycie zawodowym pomagaczem wpływa na nasze życie poza pracą.

Brak umiejętności odcięcia się od swojej pracy po zakończeniu zmiany.

Ciężko jest się tak po prostu oderwać sie od myśli o ludziach, którym się pomaga, szczególnie, kiedy w ciągu dnia wydarzy się coś nieoczekiwanego, złego lub po prostu emocjonalnego. Wielu pomagaczy, po powrocie do domu, przetwarza w głowie to, co się wydarzyło w ciągu dnia i kreuje scenariusze o tym, co jeszcze mogłoby się stać.

Niestety nie mamy wbudowanego segregatora, w którym możemy zamknąć myśli o klientach po zakończeniu zmiany.

Nie lada wyzwaniem jest więc oddzielić to, z czym mamy do czynienia w pracy tak, aby nie zaprzątało nam to myśli po powrocie do domu. Brak tej umiejętności na dłuższą metę może odbić się negatywnie na naszym samopoczuciu i zainteresowaniu naszym własnym życiem, czy życiem naszych bliskich.

Stawanie się coraz bardziej krytycznym.

Niestety, osoby profesjonalnie zajmujące się pomocą innym mogą stać się bardzo krytyczne w stosunku do otoczenia-rzadziej w stosunku do siebie.

Dzieje się tak ze względu na to, że praca pomagacza to ciągły kontakt z traumą, nierównością, niesprawiedliwością, dyskryminacją i opresją. Sprawia to, że z czasem powoli tracimy wiarę w drugiego człowieka i możemy stać się krytyczni, również wobec swoich klientów.

Będąc nieuważnym możemy dodatkowo przybrać wyjątkowo krytyczną postawę nawet w stosunku do zwykłych rzeczy w życiu osobistym, co zazwyczaj kończy się jakimś rodzajem kryzysu.

Pozostawanie metodycznym poza pracą.

Bezpośrednia praca z ludzmi znacząco różni się od pracy w organizacji zajmującej się towarami i usługami. Zawodowi pomagacze inwestują swoje emocje i energię w swoją pracę, ponieważ cokolwiek robią, bezpośrednio wpływa na ludzi, dla których to robią.

Umiejętność obejrzenia wiadomości bez wyrzutów sumienia, gdy przedstawiane są w nich wstrząsające szczegóły znęcania się nad dzieckiem, lub filmu bez analizowania relacji rodzinnych bohaterów to luksus. Jest to szczególnie trudne, kiedy wiemy, że przedstawiane informacje są grubo naciągane lub całkowicie sprzeczne z praktyką lub realiami danej profesji.
Co więcej, nawet rozmowy z domownikami, czy znajomymi bez chęci skorzystania z profesjonalnych strategii są czasami trudnym zadaniem, bo…z profesjonalnego doświadczenia widzisz, co się dzieje.

Nie jest to jednak tak, że jako zawodowi pomagacze nieustannie i intencjonalnie analizujemy innych i ich sytuacje. Czasami też wolelibyśmy nie wiedzieć.


Tradycyjne postrzeganie ról zawodowych pomagaczy obejmuje oczekiwania, że są oni bezinteresowni, niezmordowani i w jakiś sposób dysponujący nadludzkimi siłami.

Praca w zawodach pomocowych ma jednak wpływ na każdą osobę, która ją wykonuje. Nagminnym jest wychodzenie z pracy z poczuciem, że nie zrobiliśmy wystarczająco dużo, aby komuś pomóc. Dzieje się tak ponieważ potrzeby jednostki lub całych grup społecznych w wielu sytuacjach są tak przytłaczające, że znacznie przekraczają nasze możliwości. Dodatkowo, pomimo tego, że empatia jest istotnym elementem niesienia pomocy innym, to jest również źródłem stresu, który, z czasem może doprowadzić do wypalenia zawodowego lub po prostu przytłoczenia lub znużenia pomocą.

Wczesne rozpoznanie stresu i świadomość symptomów wypalenia zawodowego mają kluczowe znaczenie dla dobrostanu psychicznego każdej osoby. Potrzeby zawodowych pomagaczy są jednak często pomijane, również przez nich samych, w imię oczekiwań społecznych i wyższych celów.

Jeśli spodobał Ci się ten wpis polub go. Jeśli interesują Cię podobne tematy zostaw mi komentarz.

Pozdrawiam,

Zuzanna


Zdrowie i Psychika – Zuzanna Gąsienica

Przetwarzanie…
Success! You're on the list.

Podobne artykuły.

Zdrowie i Psychika – Zuzanna Gąsienica

Wiedza Doświadczenie Rozwój

Dodatkowo może zainteresować Cię PDF o symptomach wyczerpania psychicznego.

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s

Ta witryna wykorzystuje usługę Akismet aby zredukować ilość spamu. Dowiedz się w jaki sposób dane w twoich komentarzach są przetwarzane.

%d blogerów lubi to: